Zapraszam Was na wirtualną, krótką wycieczkę z kilkoma migawkami z Landskrony. Miasto położone jest w Skanii, na południowym zachodzie Szwecji, mniej więcej w połowie drogi między Malmö a Helsingborgiem. Do gminy Landskrona należy też wyspa Ven, leżąca w cieśninie Sund między szwedzką Skanią a duńską Zelandią. Wyspa słynie z obserwatoriów duńskiego astronoma, Tychona Brahe.
Przyjemnym miejscem na spacery w Landskronie jest właśnie okolica wybrzeża. Jest tam dużo zieleni, są kawiarnie, place zabaw dla dzieci, rzeźby i przykuwająca uwagę wieża ciśnień o dość kosmicznym wyglądzie.
Zabytkiem miejskim jest też stara wieża ciśnień, z początku XX wieku, która również jest charakterystycznym elementem w krajobrazie Landskrony. Przy starej, "zamczystej" wieży ciśnień mieści się przedszkole.
Warto zwiedzić też kościół Zofii Albertyny (Sofia Albertina kyrka). W środku można podziwiać witraże i zabytkowe żyrandole, mnie natomiast urzekło zdobienie sklepienia.
Jak w wielu miastach w Skanii, także i tutaj można zobaczyć domy szachulcowe. Bardzo podobał mi się szyld dentysty, dopasowany do "klimatu" budynku.
Zaskoczyła mnie też ekspozycja na ścianie muzeum miejskiego: kilkanaście koszy z napisem korg czyli "kosz"... Dopiero później doczytałam, że w tym czasie w muzeum odbywała się właśnie wielka wystawa koszy i sztuki ich wyplatania. Ciekawy pomysł na zastąpienie plakatów informacyjnych!
Najważniejszym chyba zabytkiem Landskrony jest szesnastowieczna cytadela, jedna najlepiej zachowanych twierdz z zachowaną fosą na Północy. Na początku spełniała rzeczywiście funkcje obronne, później, w XIX wieku przekształcono ją w więzienie. Dzisiaj natomiast jest tylko obiektem turystycznym, dostępnym dla zwiedzających oraz miejscem, gdzie organizowane są też różne imprezy. No i do tego naprawdę ładna okolica!
Jeszcze jedna ciekawostkę: Landskrona jest dziś jedynym miastem, w którym jeżdżą trolejbusy!
Niestety, miasto w całości, oprócz tych kilku ciekawych miejsc, nie zrobiło na mnie szczególnego wrażenia. Czy warto zwiedzić Landskronę? Okolice twierdzy i nabrzeże to rzeczywiście miłe miejsce na weekendowy odpoczynek, podobnie pewnie z wyspą Ven, do której akurat nie dotarłam. Samo centrum natomiast wydawało mi się dość smutne i "zmęczone". Jeśli się tam wybrać, to raczej z konkretnym planem "zaliczenia" wybranych miejsc niż dla beztroskiego wałęsania się po mieście dla przyjemności.
Źródła:
wszystkie zdjęcia z własnego archiwum
kobieta na skale skojarzyła mi się z figurami przed ratuszem w Sztokholmie. mieścina spokojna, na spacer po plaży chętnie bym się wybrała.
OdpowiedzUsuńNo piękna ta szwecja a ja z braku czasu jeszcze tam nie byłem. Może dla ochłody w lecie tam pojade bo bilety są całkiem tanie, ale pewnie jeżeli chodzi o zakupy i zakwaterowanie tak tanio już nie jest.
OdpowiedzUsuńNiestety, jest tak jak piszesz, koszty zakwaterowania w porównaniu z cenami biletów już nie wyglądają tak kusząco. Polecam znaleźć jakąś alternatywę dla hosteli drogich w przeliczeniu na złotówki, np. serwis Couchsurfing - świetna okazja do poznania szwedzkiego życia od kuchni (nawet dosłownie).
UsuńJa chcę do Szwecji! Wspaniały kraj, tylko ponoć dzieci tam rodzicom odbierają za klapsy. Tak piszą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo przesada, ze odbieraja dzieci za klapsy. Ale tu dzieci sie nie bije. Mozna wychowac dzieci bez bicia. Wiem, bo wlasne doswiadczenie.
UsuńFakt. Ale faktem, dość smutnym, jest też to, że taki obraz Szwecji funkcjonuje.
UsuńNasłuchaliście się głupot i teraz powtarzacie to dalej. Nikt nikomu za klapsa dziecka w Szwecji nie odbierze! I tak jak Natalia powiedziała system bez bicia dzieci funkcjonuje i to świetnie. Dzieci są lepiej wychowane niż polskie... Np. dzieci nie piją do obiadu coke albo fanty soczki i tak dalej tylko wodę lub mleko i to wszystkie nawet te w gimnazjum.
UsuńChyba wieża ciśnień zrobiła na mnie największe wrażenie :)
OdpowiedzUsuńTam, gdzie jest morzem tam jest moje serce, więc już kocham to miejsce, a gdyby tak jeszcze plaże latem były tak puste, jak na Twoich zdjęciach to pakuję się i jestem tam już w najbliższy urlop:))
OdpowiedzUsuńHm, nie wiem czy zasugerowałam się Twoją subiektywną opinią, ale to miejsce wydaje mi się jakby bez życia. Przynajmniej patrząc na fotografie.
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałem, że chodzi o naszą polską Lanckoronę :) Zresztą bardzo urokliwe miejsce:
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=26ob2IFEKZQ
O, znam to wrażenie, ja z kolei miałam już kiedyś w drugą stronę - widząc nagłówek artykułu o Lanckoronie, od razu zaczęłam czytać, z myślą, że to właśnie o Landskronie... ;)
UsuńJuż od kilku lat dojrzewa we nie chęć zobaczenia, jak wygląda świat po drugiej stronie Bałtyku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalio!
Byłam w Szwecji tylko raz i dawno temu, więc teraz mam nadzieję pojechać na dłużej -jak tam jest jesienią? Już bardzo zimno czy jeszcze można spacerować do późna? :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Trudne pytanie, bo Szwecja jest tak "długa", że różnice temperatur mogą być naprawdę spore :)
UsuńCudnie !!!! A zresztą jak cała Szwecja ;)......Och uwielbiam jak oprowadzasz nas po tym genialnym kraju ....czy językowo.....czy miejscowo....czy kulturowo.....kupuję to!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Wydaje mi się, ze wzmianka o wieży ciśnien w Landskronie pojawiła się w którymś tomie Mankella :) Zdjęcia wyglądają bardzo zachecająco...
OdpowiedzUsuńalessandra
http://studia-parla-ama.blog.pl/
Ładnie tam. Coraz częściej utwierdzam się w tym, że Szwecja podoba mi się i to bardzo. Czekając na autokar powrotny z Kopenhagi do Malme był autobus do Uppsali. Aż chciałem pojechać ;)
OdpowiedzUsuńcoś tam dla siebie bym znalazła :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się czyta relacje z podróży.Raczej tam nie dotrę tym bardziej z przyjemnością przeczytalam.
OdpowiedzUsuńLubię z Tobą zwiedzać Szwecję. Tyle miejsc chciałabym odwiedzić..
OdpowiedzUsuńO i nasz polski trolejbus Solaris ! Możemy być naprawdę dumni :-D
OdpowiedzUsuńzawsze kiedy czytam Twoje wpisy dotyczące różnych miejsc w Szwecji upewniam się, żeby wreszcie się tam wybrać... :)
OdpowiedzUsuńJag bor ju i Sverige alltså i Skåne och jag har varit i Landskrona en gång. Jag tycker om deras skinka hahahaha
OdpowiedzUsuńNie żarcik! Nie tylko szynka jest tam dobra hahaha
zawsze warto zwiedzać do szwecji można bardzo łatwo i tanio się dostać autokar a potem prom i wakacje jak mażenie
OdpowiedzUsuńja nie polecam norwegi strasznie drogo tam jest
OdpowiedzUsuń