Mieszkam w Poznaniu, a jak wiadomo, Poznań pyrą stoi. Stąd smaczkiem tego tygodnia będzie pyra. I to nie byle jaka, bo gorąca!
en het potatis
znaczy dosłownie nic innego jak
gorący ziemniak
Wyrażenie ma też metaforyczne znaczenie. "Gorący ziemniak" to kontrowersyjny temat, "śliska sprawa", której nikt za bardzo nie chce poruszyć.
źródło |
Jak można się domyślać, wyrażenie to często pojawia się w nagłówkach prasowych, najczęściej jako X - en het potatis för politikerna albo X - en het potatis för EU, za X podstawcie sobie dowolny problem, który powraca co jakiś czas, najczęściej przed wyborami, jak np. kwestie podatkowe, emerytury, dotacje itd. Ale zakładam też, że nie tylko na politycznej arenie, ale nawet wśród znajomych czy w rodzinie można znaleźć takie "gorące ziemniaki". Uważajcie, żeby się nie sparzyć! :)
W pierwszym momencie nie bardzo wiedziałam o co do końca chodzi w tym gorącym ziemniakiem, co może on znaczyć. :)
OdpowiedzUsuńNo proszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe, chyba zacznę to stosować i w polskim:)
OdpowiedzUsuńu nas na pierwszych stronach "hot newsy", a w Szwecji gorące ziemniaki :)
OdpowiedzUsuńgorący ziemniak brzmi tak... niecodziennie :)
OdpowiedzUsuńha! a ten to znałam akurat:)
OdpowiedzUsuńTaki gorący ziemniak aż mnie rozbawił, świetne! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe wyrażenie, lubię takie smaczki językowe
OdpowiedzUsuńokej, załatwiłaś mi uśmiech na twarzy, dzięki!
OdpowiedzUsuńNieźle :).Teraz mi zapachniało takimi kartofelkami wyjętymi prosto z ogniska :)
OdpowiedzUsuń