Ile razy złapaliście się na tym, że nie jesteście pewni, jak przeczytać nazwisko jakiegoś zagranicznego pisarza czy pseudonim artystyczny gwiazdy pop z innego kraju? Ile razy zdarzyło się Wam, że kiedy uczyliście się słówek w domu, ciężko Wam było przypomnieć sobie, jak się je wymawiało? W takich sytuacjach na ratunek przychodzi Forvo, narzędzie, bez którego ja teraz nie wyobrażam sobie uczenia i uczenia się języków.
Forvo jest największym audioprzewodnikiem po wymowie nagranej w ponad 200 językach świata. Co więcej, każdy może stać się częścią tego niezwykłego projektu i rozszerzać istniejącą bazę. Albo po prostu ją przeglądać.
Korzystanie z Forva jest bardzo proste, a interfejs przejrzysty. Na głównej stronie od razu przywita Was pasek wyszukiwania.
Na stronie poświęconej wyszukiwanemu przez Was wyrażeniu znajdziecie przede wszystkim istniejące nagrane wymowy, czasem jedną, czasem kilka. Dowiecie się też, który użytkownik jest autorem nagrania i jak tę wymowę ocenili inni użytkownicy (warto więc zacząć odsłuchiwanie od tej najbardziej pozytywnie ocenionej). Ważna jest też mapa, na której umieszczone są nagrane wymowy. Ma to szczególne znaczenie, jeśli sprawdzacie np. szwedzkie słówka, bo ich wymowa może różnić się od dialektu, którym posługuje się autor - sprawdźcie sobie na przykład, jak szwedzką nazwę regionu Skania wymawiają mieszkańcy Skanii i innych regionów. Dla niektórych słów znajdziecie od razu tłumaczenie czy informację, do jakich kategorii zostało przypisane.
Oczywiście może się zdarzyć, że słowo o danej pisowni występuje w różnych językach (jak np. dla szwedzkiego i polskiego karta, tur, mus czy imię Ola). Nie zapomnijcie wtedy w pasku nad słowami przełączyć się na odpowiedni język.
Bardzo podoba mi się to, że Forvo w swojej bazie ma nie tylko słowa, ale też dłuższe wyrażenia czy nawet całe zdania. To bardzo pomaga, bo możecie usłyszeć całą melodię zdania, akcentowane wyrazy czy występujące redukcje. Wystarczy wpisać fragment wyszukiwanego wyrażenia w pasek wyszukiwania.
Co do melodii zdania - świetnie widać to na przykładzie nagranych wymów do wykrzynienia/przekleństwa vad fan - są dość mocno nacechowane emocjonalnie :)
Forvo sprawdza się też świetnie, jeśli musicie się upewnić, jak wymawiać nazwy własne, na przykład nazwiska pisarzy czy nazwy miast. Polecam szczególnie przed prezentacjami w szkole, na uczelni albo jeśli w przy jakiejś okazji robicie za przewodnika dla Waszych znajomych. O używaniu tej części bazy Forva pisałam już rok temu, kiedy żaliłam się Wam, co mnie irytuje.
Jeśli chcecie z czystej ciekawości dalej przeglądać Forvo, zajrzyjcie sobie może do zakładki Kategorie. Znajdziecie tam ostatnio wymówione słowa z różnych kategorii na topie, takich jak nazwiska sportowców i aktorów czy pojęcia związane z Gwiezdnymi Wojnami czy Grą o Tron.
Wybierając zakładkę Języki dowiecie się więcej o samej bazie Forvo. Ta zakładka może być też fajnym źródłem do poznawania nowych, przypadkowych słówek z interesującego Was języka!
Pamiętajcie też, że Forvo dostępne jest też w wersji mobilnej na telefony komórkowe. Aplikacja bardzo się przydaje, jeśli chcecie szybko upewnić się co do wymowy na przykład przed wystąpieniem, albo jeśli dręczące Was słówko przypomni się Wam nagle w tramwaju i nie będzie chciało dać Wam spokoju całą drogę.
Mam nadzieję, że tym wpisem ułatwiłam Wam mierzenie się z niektórymi problemami związanymi z nauką języków obcych - nie tylko szwedzkiego. Koniecznie dajcie znać, czy Forvo już się Wam do czegoś przydało.
Nie wiem jak to się stało, że nie znałam tej strony... Dziękuję za info! Zaraz sobie posłucham całego mnóstwa norweskich dialektów :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej stronie. Z tego co piszesz to chyba rzeczywiście jest ona przydatna i spełnia swoją funkcję. Ciekawe narzędzie.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post. Szczególnie teraz, kiedy uczę się szwedzkiego i siłą rzeczy to jak się wymawa prawidłowo jest istotne.
OdpowiedzUsuńCo prawda jest słownik ale wiadomo, że nie zawsze ratuje jeśli nie wiemy jak to przeczytać.;)
Ale dzięki Tobie ten problem to nie problem.
Pozdrawiam ze słonecznego Sisjön. :)