Język szwedzki używany jest przede wszystkim w Szwecji (co dla nikogo nie jest zaskoczeniem), ale warto pamiętać, że jest również językiem urzędowym w Finlandii. Fińska odmiana języka szwedzkiego (szw. finlandsvenska) jest językiem ojczystym przede wszystkim dla mieszkańców zachodniej i południowej Finlandii. Poznajcie kilka ciekawostek i informacji na temat tej odmiany szwedczyzny.
źródło: YLE/Teemu Kiviniemi |
Fińska odmiana języka szwedzkiego brzmi trochę inaczej niż standardowy szwedzki
Jeśli uczyliście się szwedzkiego, pewnie jedną z pierwszych reguł dotyczących wymowy, jaką poznaliście, była ta dotycząca długości głosek. Każda akcentowana spółgłoska zawiera długą spółgłoskę lub samogłoskę. Samogłoska jest długa, jeśli występuje po niej krótka spółgłoska lub nie ma po niej spółgłoski. Jeśli w akcentowanej sylabie jest długa spółgłoska, to samogłoska jest krótka. To dlatego słowa glas i glass czytamy inaczej. Reguły tej jednak nie stosuje się w fińskiej odmianie języka szwedzkiego, gdzie pewne słowa wymawia się z krótką samogłoską i krótką spółgłoską, jak np. senap, kamera, föredrag.
W tej odmianie języka szwedzkiego nie ma akcentu grawisowego, tego, który najczęściej opisywany jest przez słuchających jako "ten skaczący akcent w szwedzkich wyrazach" (obszerny artykuł o tym akcencie znajdziecie na portalu Woofla). W standardowym szwedzkim akcent toniczny różnicuje znaczenie słów, np. anden może znaczyć albo kaczkę albo ducha (oba słowa w formie określonej, od en and i en ande) a buren może oznaczać klatkę (w formie określonej, od en bur) albo imiesłów od "nosić", np. buren på axeln - noszony na ramieniu. W fińskiej odmianie języka szwedzkiego te słowa w zasadzie wymawiane są bez różnicy w akcencie.
Poza tym w tej odmianie języka szwedzkiego występuje tylko jeden dźwięk a (to znaczy, że a w słowach kaffe i bakelse nie będzie brzmieć różnie), nie występują tak zwane retrofleksy, a więc w wymowie słów takich jak hård, kort czy kors usłyszymy wyraźne r, zamiast dźwięków przypominających trochę polskie dż, cz i sz. Wyraźnie wymawiane jest też d w takich słowach jak np. djur albo djungel. Charakterystyczna jest też wymowa dźwięku określanego jako tj-ljudet, na przykład tjugo czy kärlek, która zbliżona jest do polskiego ć. Sj-ljudet (temu dźwiękowi poświęciłam już na blogu osobny wpis) wymawiane jest natomiast podobnie do polskiego sz.
Nieco inaczej wygląda też akcentowanie wyrazów w zdaniu, a co za tym idzie: melodia zdania.
Posłuchajcie, jak brzmi fińska odmiana języka szwedzkiego w nagraniu, jak Mark Levengood czyta Piotrusia Pana:
Fińska odmiana języka szwedzkiego kojarzy się z Muminkami
I bywa nawet nazywana muminsvenskan, muminkowym szwedzkim (ciekawostki o Muminkach znajdziecie na blogu). Tove Jansson była fińską pisarką szwedzkojęzyczną. Posłuchajcie, jak sama autorka czyta swoją książkę W Dolinie Muminków (szw. Trollkarlens hatt), a potem obejrzyjcie fragment szwedzkojęzycznej wersji anime.
Słownictwo charakterystyczne dla fińskiej odmiany języka szwedzkiego
Ta odmiana języka szwedzkiego różni się od standardowej nie tylko wymową, ale czasem i słownictwem, które jak można się spodziewać - czerpie z języka fińskiego, np. coś co jest fajne, super, po szwedzku kul, w tej odmianie jest kiva, a vessa to WC. Są też wyrażenia innego pochodzenia, np. zamiast szwedzkiego tunnelbana używa się tu słowa metro, weekend to nie helg ale veckoslut (czyli dosłownie koniec tygodnia), a semla to dla Finoszwedów po prostu bułka. Ta z kremem nazywa się fastlagsbulle. Słownik finoszwedzko-szwedzki znajdziecie TUTAJ.
Fińska odmiana języka szwedzkiego jest językiem ojczystym dla Finoszwedów
Wspominałam o tym już na początku, ale przypominam o tym jeszcze raz. Choć fińska odmiana języka szwedzkiego różni się od odmiany standardowej już na pierwszy rzut... ucha 😉, to dla Finoszwedów jest językiem ojczystym. Dlatego tak irytujące są dla nich komentarze w rodzaju "Jak dobrze mówisz po szwedzku", które czasem zdarza im się usłyszeć.
Dzisiejszy wpis jest częścią akcji "W 80 blogów dookoła świata", którą autorzy blogów językowych i kulturowych. Przeczytajcie, co piszą na temat języków rozsianych po różnych częściach świata:
"Muminkowy-szwedzki" - przepiękna nazwa :-)
OdpowiedzUsuńmnie też urzekła :)
UsuńMam koleżankę- Finkę, która strasznie narzekała na obowiązek uczenia się j. szwedzkiego w Finlandii jako drugiego języka. Nie wiedziałam, że są też "Finoszwedzi", dla których ten język jest językiem ojczystym. Bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńAle to miłe dla ucha. Mark Levengood czyta przepięknie.
OdpowiedzUsuń