Często mówi się, jak dobrym rozwiązaniem dla uczących się języków obcych jest oglądanie filmów i seriali w języku oryginału. Uważam też, że równie skutecznym sposobem na łączenie przyjemnego z pożytecznym może być oglądanie teleturniejów w języku obcym. Ja mam swoje dwa ulubione szwedzkie telewizyjne quizy (frågesport): Vem vet mest? oraz På spåret.
Lubicie Jednego z dziesięciu? Jest to jeden z najdłużej emitowanych w Polsce teleturniejów (na antenie od 1994 roku). Dla mnie od zawsze wielką frajdą było próbowanie wykrzykiwania odpowiedzi w kierunku telewizora, zanim jeszcze zdążyli odpowiedzieć zawodnicy na ekranie. Od kiedy zaczęłam uczyć się szwedzkiego, równie chętnie oglądam program Vem vet mest? (dosłownie: Kto wie najwięcej?). Program opiera się na bardzo podobnych zasadach. Gra podzielona jest również na trzy rundy, ale rozpoczyna ją dwunastu zawodników. Odcinki emitowane od poniedziałku do czwartku to "standardowe" odcinki, natomiast piątek jest takim tygodniowym "finałem finałów" - w rozgrywce biorą udział trzej finaliści z każdego dnia w danym tygodniu. Na zwycięzcę piątkowego finału czeka nagroda w wysokości 10 000 koron.
źródło |
Co podoba mi się w szwedzkiej edycji? Przede wszystkim to, że w studio panuje inna atmosfera - jest po prostu bardziej na luzie. Prowadzący (Rickard Olsson) pozwala sobie czasem na żarty i przekomarzanie się z uczestnikami. Trochę inne są też pytania - częściej dotyczą zjawisk, wydarzeń i postaci z popkultury, w każdym odcinku pojawiają też pytania muzyczne i obrazkowe. No i najważniejsze: pytania, na jakie muszą odpowiedzieć zawodnicy, wyświetlają się też na ekranie - korzyść dla uczących się języka! Co ciekawe, w programie co jakiś czas organizowany jest też "tydzień uniwersytecki" (universitetsveckan). Wówczas każdy odcinek od poniedziałku do czwartku przeznaczony jest dla studentów innej uczelni, a w piątkowym finale spotyka się po troje uczestników z każdej z nich.
Świetnym programem jest też På spåret (dosłownie: Na torze). Do tej pory został wyemitowany w 23 sezonach od 1987 roku i ciągle bije rekordy popularności (najbardziej popularny sezon z 1990 roku miał prawie 4 miliony widzów, co w przeliczeniu oznacza, że oglądał go co drugi Szwed!). W każdym odcinku rywalizują ze sobą dwuosobowe drużyny znanych osób: piosenkarzy, aktorów, dziennikarzy, celebrytów. Mają oni do obejrzenia krótkie nagranie z podróży do pewnego miasta, z perspektywy maszynisty lub kierowcy samochodu czy autobusu. Równocześnie wysłuchują wskazówek, dotyczących danego miejsca. Wskazówki te są dość podchwytliwe, nawiązują do różnych skojarzeń, kalamburów czy gier językowych. Zadaniem drużyn jest jak najszybsze odgadnięcie, jakie miasto jest celem podróży. W każdym odcinku zawodnicy "odbywają" trzy takie wycieczki, przy czym jedna zagadka dotyczy Szwecji, a dwie zagranicy. Oprócz tego zawodnicy mogą zdobyć punkty za szczegółowe pytania dotyczące danego miasta, a w różnych sezonach czekają na nich jeszcze dodatkowe wyzwania. Tak mniej więcej może wyglądać taka podróż-zagadka:
Świetnym programem jest też På spåret (dosłownie: Na torze). Do tej pory został wyemitowany w 23 sezonach od 1987 roku i ciągle bije rekordy popularności (najbardziej popularny sezon z 1990 roku miał prawie 4 miliony widzów, co w przeliczeniu oznacza, że oglądał go co drugi Szwed!). W każdym odcinku rywalizują ze sobą dwuosobowe drużyny znanych osób: piosenkarzy, aktorów, dziennikarzy, celebrytów. Mają oni do obejrzenia krótkie nagranie z podróży do pewnego miasta, z perspektywy maszynisty lub kierowcy samochodu czy autobusu. Równocześnie wysłuchują wskazówek, dotyczących danego miejsca. Wskazówki te są dość podchwytliwe, nawiązują do różnych skojarzeń, kalamburów czy gier językowych. Zadaniem drużyn jest jak najszybsze odgadnięcie, jakie miasto jest celem podróży. W każdym odcinku zawodnicy "odbywają" trzy takie wycieczki, przy czym jedna zagadka dotyczy Szwecji, a dwie zagranicy. Oprócz tego zawodnicy mogą zdobyć punkty za szczegółowe pytania dotyczące danego miasta, a w różnych sezonach czekają na nich jeszcze dodatkowe wyzwania. Tak mniej więcej może wyglądać taka podróż-zagadka:
źródło |
Mnie bardzo podoba się "kolejowa" scenografia oraz fakt, że På spåret to zarówno typowy program rozrywkowy, jak i źródło wielu ciekawostek.
Lubicie quizy? Oglądacie jakieś teleturnieje? Wydaje mi się, że czasy popularności tego typu programów w Polsce chyba minęły oraz że coraz mniej jest teleturniejów "wiedzowych", a więcej takich, które mają po prostu być kontrowersyjne. Ciekawi mnie też, czy Waszym zdaniem oglądanie zagranicznych programów rozrywkowych jest ciekawym sposobem na rozwijanie swoich umiejętności językowych czy może po prostu stratą czasu?
Lubicie quizy? Oglądacie jakieś teleturnieje? Wydaje mi się, że czasy popularności tego typu programów w Polsce chyba minęły oraz że coraz mniej jest teleturniejów "wiedzowych", a więcej takich, które mają po prostu być kontrowersyjne. Ciekawi mnie też, czy Waszym zdaniem oglądanie zagranicznych programów rozrywkowych jest ciekawym sposobem na rozwijanie swoich umiejętności językowych czy może po prostu stratą czasu?
Źródła: