24 kwietnia 2018

Lund: jakie jest to miasto [zdjęcia]

Lund to jedno z moich ulubionych miast w Szwecji, mam do niego ogromny sentyment. O jego największych atrakcjach pisałam już W TYM POŚCIE: przeczytacie tam o między innymi o lundeńskiej katedrze czy Kulturen, muzeum na świeżym powietrzu. Do Lundu wróciłam niedawno, zwiedzając Skanię z literackim i filmowym motywem przewodnim (krótkie podsumowanie, stanowiące spis treści dla wpisów w tym miesiącu znajdziecie TUTAJ). Lund zwiedzaliśmy szlakiem Wróżby Agnety Pleijel. Dokąd zaprowadziła nas książka i co jeszcze warto zobaczyć w tym mieście, przeczytacie w MOIM ARTYKULE.



W książce znalazłam następujące zdanie:



W moich wspomnieniach Lund wygląda inaczej. Odludny jest może tylko w wakacje, kiedy miasto opuszczają studenci. Nie pamiętam też miasta jako szarego i smutnego. Latem zachwycały mnie wręcz kolorowe domki z rosnącymi obok malwami czy różami. Nawet podczas naszej ostatniej wycieczki, w marcu, jeszcze przed przyjściem wiosny, lundeńskie uliczki miały w sobie wiele uroku.

Czy to dzięki wszędobylskim rowerzystom i rowerom...



...czy dzięki kamieniom runicznym, które można znaleźć w samym centrum miasta:


...albo dzięki ciekawym zakątkom i zaułkom, które mają swój klimat nawet, gdy nie ma słońca (albo może właśnie szczególnie wtedy):




O tym, że nie jest tu szaro i nudno, świadczą też przykłady na poczucie humoru mieszkańców. O kilku intrygujących pomnikach pisałam już we wspomnianym artykule, podczas spaceru wypatrzyliśmy też kawiarnię, której witryna pełna była zabawnych tekstów:

A day without coffee is like... just kidding. I have no idea.
The more you weigh, the harder you are to kidnap... Stay safe... eat cake.
No Wifi! Talk to each other! Eat cheesecake! Pretend it's 1993!



A jeśli w mieście wciąż mało byłoby Wam kolorów, wybierzcie się do hali targowej, Saluhallen. Tam na pewno nie brakuje nie tylko kolorów, ale i rozmaitych zapachów, od których może zakręcić się w głowie.



17 kwietnia 2018

Hovs Hallar czyli Szwecjoblog vs Ingmar Bergman [zdjęcia]

Na naszą ostatnią wycieczkę do Szwecji wymyśliłam program filmowo-literacki. Zwiedzaliśmy Skanię, traktując książki i scenariusze filmowe jak przewodnik po regionie - króciutkie podsumowanie wyjazdu, a tym samym pewnego rodzaju spis treści na najbliższe wpisy, możecie zobaczyć TUTAJ

Jednym z moich ulubionych miejsc w regionie jest wybrzeże Hovs Hallar. To tu powstały między innymi kultowe, najbardziej rozpoznawalne sceny z Siódmej pieczęci Ingmara Bergmana. W o tym miejscu, a także o ciekawostkach związane z filmami kręconymi na tej kamienistej plaży, przeczytacie w moim ARTYKULE.

Na blogu postanowiłam za to pokazać, jak niewiele potrzeba, by w tym miejscu poczuć atmosferę bergmanowskiego filmu - szczególnie w okolicy jaskini, gdzie w Siódmej pieczęci rozpoczęła się szachowa rozgrywka Śmierci i rycerza Antoniusa Blocka. I szczególnie wtedy, kiedy na zdjęcia zrobione na plaży nałoży się czarno-biały filtr 😉 

Mam nadzieję, że też poczujecie ten klimat!


źródło

25 marca 2018

Kobieta w języku szwedzkim - 5 ciekawostek

Z czym kojarzy się Wam marzec? Z wiosną? Słońcem? Ogrodem? Dniem Wagarowicza? A może Dniem Kobiet? Wybierając temat akcji "W 80 blogów dookoła świata" postawiliśmy właśnie na to ostatnie skojarzenie! Dziś na blogach językowych i kulturowych możecie spodziewać się zatem wpisów poświęconych kobietom - z perspektywy różnych języków świata.


KOBIETA A KRÓLOWA

Szwedzkie słowo kvinna, oznaczające kobietę, jest spokrewnione z angielskim słowem queen, oznaczającym królową. 


NAUCZYCIELKA CZY NAUCZYCIEL?

Pamiętacie, ile emocji wzbudziło u nas słowo "ministra"? W Szwecji tendencja jest zupełnie przeciwna. Tam w duchu równouprawnienia od kilkudziesięciu lat dąży się do używania neutralnych płciowo nazw zawodów i tytułów. "Kobiece" nazwy zawodów (np. lärarinna vs lärare) są uważane za przestarzałe, a podkreślanie, jakiej płci jest osoba, wykonująca daną pracę, jest niepotrzebne, bo ważniejsza jest nie płeć, ale kompetencje. 
(znającym szwedzki polecam tekst na ten temat ze "Språktidningen")
Przyznaję, że ja też stoję po tej stronie argumentacji, że to właśnie istnienie jednej, neutralnej formy, bardziej kojarzy mi się z równouprawnieniem niż tworzenie nowych nazw dla nowych stanowisk. Przedstawiam się jako lektor języka szwedzkiego, tłumacz, językoznawca, filolog lub bloger (i zaciskam zęby, kiedy redaktorzy i tak robią ze mnie filolożkę czy tłumaczkę 😉 ).


PAN PIELĘGNIARKA

Co ciekawe za neutralne płciowo uważa się słowo sjuksköterska, pielęgniarka, choć gramatycznie rzecz ujmując przyrostek -(er)ska służy do tworzenia żeńskich nazw zawodów, np. sångare - sångerska (śpiewak, piosenkarz - śpiewaczka, piosenkarka). Oznacza to, że mężczyźni pracujący w tym zawodzie też tytułują się jako sjuksköterska.


KOCHANA BABA

Pierwszym znaczeniem szwedzkiego słowa gumma jest "stara kobieta, staruszka". Tego słowa można używać też lekceważąco, bardziej jako "starucha, stara baba", także opisując kogoś, kto zachowuje się jak taka "stara baba". Zawsze bawiło mnie jednak, że gumman mówi się też pieszczotliwie, np. do żony (nie tylko w sensie "moja stara" 😉), małej dziewczynki, a nawet do zwierząt! Lilla gumman znaczy bardziej "słoneczko", "skarbie", "kochanie".


CZŁOWIEK JEST KOBIETĄ!

Na koniec zostawiłam moją ulubioną ciekawostkę:
We współczesnym języku szwedzkim rzeczowniki występują w dwóch rodzajach, utrum (rodzaj ogólny, nazywany też wspólnym - słowa, które mogą występować z rodzajnikiem en) oraz neutrum (rodzaj nijaki - słowa, które mogą występować z rodzajnikiem ett). Rzeczowniki rodzaju ogólnego zastępujemy zaimkiem den, a rodzaju nijakiego - det, np. Jag har en hund. Den är gammal. (Mam psa. On jest stary). Dawniej szwedzki wyróżniał jednak rodzaj żeński (femininum) i męski (maskulinum), do których przypisane były zaimki han (on) i hon (ona). Ślady tego przetrwały w języku - słowo "człowiek", en människa, jest rodzaju żeńskiego. 
W Biblii czytamy zatem, że "Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył" (Rdz 1, 27), a po szwedzku "Gud skapade människan till sin avbild, till Guds avbild skapade han henne", a więc "na obraz Boży stworzył".


Przeczytajcie, co o kobietach w języku piszą inni blogerzy:

Chiny
Biały Mały Tajfun: Z czym się Chińczykom kojarzą kobiety?

Dania
Ukryty Kot: Kobieta w języku duńskim

Finlandia
Suomika: Kobiece sprawy po fińsku (tylko dla kobiet!)

Francja
Demain,viens avec tes parents!: Stąd do wieczności 
Madou en France: 8 niezwykłych kobiet, które odmieniły Francję  

Grecja
Powiedz to po grecku: O określeniach kobiety w języku greckim  

Gruzja
Gruzja okiem nieobiektywnym: Kobiety w języku gruzińskim  

Hiszpania
Hiszpański dla Polaków: Kobieto, to musisz wiedzieć o hiszpańskim!  

Irlandia 
W Krainie Deszczowców: Kobieta po irlandzku  

Japonia
japonia-info.pl: „Kobiecy” pierwiastek w jōyō-kanji  

Kirgistan
Kirgiski.pl: Kobieta w języku kirgiskim 

Niemcy
Niemiecki w Domu: Kobieta w Niemczech 

Rosja
Dagatlumaczy - blog o tłumaczeniach i języku rosyjskim: “Kobieta” w języku rosyjskim 

Turcja
Turcja okiem nieobiektywnym: Czy Turczynki chcą nosić hidżab?  

USA
USA Papuga z Ameryki: Jak ubierają się kobiety w USA? 

Wielka Brytania
Angielska Herbata: Angielskie idiomy z kobietą w tle 
English-Nook: 6 żon Henryka VIII 
Angielski dla każdego: Królowa, czyli najważniejsza kobieta w Wielkiej Brytanii 

Włochy
Po Prostu Włoski: Kobieta w języku włoskim - idiomy i powiedzenia  

Różne języki
Enesaj.pl: Kobieta w językach turkijskich 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...