28 sierpnia 2014

Językowy smaczek tygodnia #15: A jak Adam, B jak...?

W dzisiejszym Językowym smaczku będzie nie o powiedzeniach, zwrotach, nawet nie o samych słowach, ale o literach! No i trochę o imionach...




Pamiętacie z polskiej telewizji teleturniej "Koło fortuny"? Uczestnicy, którzy odgadywali litery, podawali je zawsze w taki sposób: A jak Adam, K jak Krzysztof itd. Czasem było to przedmiotem żartów: pewien zawodnik miał bowiem nazywać się Krzysztof Kajak, ktoś miał podobno powiedzieć Ł jak Eugeniusz czy R jak rodzić... Ostatnio jednak jedna z kursantek zapytała mnie, czy można literować w podobny sposób po szwedzku i jeśli tak - jakie imiona wybrać, żeby nie popełnić gafy.
Przygotowując się do odpowiedzi na to pytanie sama dowiedziałam się czegoś nowego. Oczywiście, na co dzień wystarczy podawać potoczne słowa rozpoczynające się na daną literę, ale w fonicznych łącznościach radiowych stosuje się ustalony system literowania z konkretnymi, stałymi odpowiednikami.

Polski system jest zaakceptowany przez Ministerstwo Łączności, używa się w nim imion i wygląda tak:

A jak Adam
B jak Barbara
C jak Celina
D jak Dorota
E jak Ewa
F jak Franciszek
G jak Genowefa
H jak Halina
I jak Irena
J jak Jadwiga
K jak Karol
L jak Ludwik
M jak Maria
N jak Natalia
O jak Olga
P jak Paweł
Q jak Quebec
R jak Roman
S jak Stefan
T jak Tadeusz
U jak Urszula
V jak Violetta
W jak Wanda
X jak Xawery
Y jak Ypsylon
Z jak Zygmunt

Jak natomiast wygląda to w Szwecji? Bardzo podobnie: używane są (w większości) dwusylabowe męskie imiona (poza odpowiednikami dla liter Z - zäta to nasze zet - i Ä - ärlig znaczy szczery).

A
jak Adam
B
jak Bertil
C
jak Cesar
D
jak David
E
jak Erik
F
jak Filip
G
jak Gustav
H
jak Helge
I
jak Ivar
J
jak Johan
K
jak Kalle
L
jak Ludvig
M
jak Martin
N
jak Niklas
O
jak Olle / Olof
P
jak Petter
Q
jak Qvintus
R
jak Rudolf
S
jak Sigurd
T
jak Tore
U
jak Urban
V
jak Viktor
W
jak Wilhelm
X
jak Xerxes
Y
jak Yngve
Z
jak Zäta
Å
jak Åke
Ä
jak Ärlig
Ö
jak Östen


Śledzenie takich "kodów" to przy okazji świetna okazja, by zobaczyć, z jakimi imionami można spotkać się w Szwecji (no, może poza Xerxesem). Jeśli chcecie sprawdzić, jak brzmią poszczególne litery i imiona po szwedzku, zajrzyjcie na tę stronę i klikajcie w głośniczek.

Co sądzicie o takich ciekawostkach?

źródło

Źródła:
http://bokstaveringsalfabet.se/svenska

Follow on Bloglovin

10 komentarzy:

  1. Ciekawe i do zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja cały czas nie mogę przyzwyczaić do imienia Åsa. jak była wizyta pisarki Åsą Larsson w PL, owadzia wymowa cały czas zgrzytała mi w głowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesujący post. W języku portugalskim, poza rozmowami telefonicznymi, nie istnieje literowanie wraz z podawaniem imion lub nazw. Na przykład, literując adres e-mail po prostu podajemy kolejno litery alfabetu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wpis. Nie wiedziałam, że w języku polskim istnieją jakieś stałe imiona do takiego literowania!:) Zawsze, jeśli muszę coś przeliterować, np. numer dowodu osobistego, używam rozwinięć (...jak...), które przyjdą mi do głowy, a nie jakichś konkretnych...Także szwedzkie to dla mnie jakaś nowość. Większość rzeczywiście prezentuje popularne szwedzkie imiona, choć np. brakuje mi Fredrika, w końcu to popularne imię...Wprawdzie wymowę itd. znam, ale posłucham sobie na stronie z linku, tak dla przypomnienia i samej melodii języka:) Dziękuję:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym postem przypomniałaś mi o pewnej sytuacji, kiedy byłam na obcej ziemi i pewna pani z obsługi zapytała mnie jak mam na imię. Po czym poprosiła o przeliterowanie. Takiej pustki doznałam, że nawet nie wiedziałam jak jest A po angielsku :))
    A wracając do tematu postu - przydatny i ciekawy, zawsze stosuję imiona kiedy mam coś mamie przeliterować przez telefon, bo zawsze przekręca słowa i szkoda moich nerwów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe, że to są tylko męskie imiona, gdzie u nas circa about wychodzi pół na pół więc punkt dla nas :)
    Xerxes i Qvintus mnie zachwyciły aż do czkawki :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo interesujące, językowe smaczki są najlepsze. Nie wiedziałam,że jest jakiś konkretny system literowania. Fajne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Johan, uwielbiam to imię... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawe :) Podoba mi się imię Åke. Ciekawa też jestem, czy w Szwecji tak jak w Norwegii popularne jest nadawanie i używanie dwóch imion. Mi taki zwyczaj się bardzo podoba, bo dwa imiona stanowią dodatkowy "wyróżnik" - szczególnie, jeśli ktoś ma popularne nazwisko... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Superprzydatne! Dziękuję za ten wpis!

    OdpowiedzUsuń