15 maja 2013

W kosmosie nie ma uczuć

Mój P. powiedział, że już nigdy-przenigdy nie obejrzy ze mną żadnego skandynawskiego filmu. Bo skandynawskie kino jest albo dziwne, albo "na smutno". Albo o przemocy w szkole (patrz: "Zło"/"Ondskan" czy "Wyspa skazańców"/"Kongen av Bastøy"), albo o mrocznych zbrodniach (patrz: większość tak popularnych obecnie kryminałów), albo jeszcze innych trudnych życiowych sytuacjach (patrz: "Wykluczeni"/"Svinalängorna"czy "Uno"). W każdym razie - po większości takich seansów naprawdę chciało nam się płakać, rozmowy się nie kleiły, a świat wydawał się okrutny i ponury.

Całe szczęście, nie wszystkie szwedzkie produkcje są takie. Na liście moich absolutnie najbardziej ulubionych filmów znajduje się też cudeńko w postaci "W kosmosie nie ma uczuć"/"I rymden finns inga känslor"


http://s.cdon.com/media-dynamic/images/product/movie/dvd/image0/i_rymden_finns_inga_kanslor-11231717-frntl.jpg

 
(zwiastun filmu, z angielskimi napisami)
  
Chociaż jest to naprawdę urocza, ciepła komedia, pierwsze zdanie opisu może sugerować, że to kolejny ze szwedzkich "ciężkich" obrazów - oto bowiem głównym bohaterem i narratorem (po prostu genialnie zagranym przez Billa Skarsgårda, syna TEGO Skarsgårda) jest osiemnastoletni Simon, cierpiący na zespół Aspergera.

Simon nie lubi, kiedy się go dotyka. Ma problemy z podstawowymi umiejętnościami społecznymi, nie potrafi odczytywać emocji innych ludzi. 



http://farm5.staticflickr.com/4124/5012142302_e0b4828b6d_z.jpg
(ściąga Simona z "uczuć": zadowolony, smutny, zły, zmęczony, zaskoczony, neutralny)









http://25.media.tumblr.com/tumblr_m29uz1BMOU1qemp0zo1_500.png

Obsesyjnie pasjonuje się kosmosem, jest świetny w liczeniu. Lubi kolory czerwony i niebieski, a nie znosi brązowego. Lubi wszystko, co jest okrągłe. Ma trudności z akceptowaniem zmian, przez co potrzebuje stałych, codziennych i tygodniowych rutyn.


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisPOE-CYG-qxcLAZRaoOS_NgcWGIGa1ijY1aCsNGhQ-wJrVCOducYYXR3uYokK5S7r9ZrjEkaeX6jw4v7lIh0148fBmnfoQ0OVL_BjLm5H-eaN1pbFF2mnz4a2mKz9GAStDvTuhxKCGPw/s1600/imsorny-i.rymden.finns.inga.kanslor.720p.mkv_snapshot_00.25.58_%255B2011.01.29_21.26.07%255D.jpg

http://24.media.tumblr.com/tumblr_lj6qrsqxsp1qidyt1o1_400.gif

http://www.scenkonstbolaget.se/Produktioner/i_rymden_finns_inga_kanslor_186/Pressbilder/20100805084311_IRFIK_irfik1.jpg
Simon mieszka ze swoim bratem, Samem (Martin Wallström) i jego dziewczyną, Fridą (Sofie Hamilton). Frida pewnego dnia nie wytrzymuje jednak sposobu, w jaki musi być zorganizowane życie wokół Simona i po prostu opuszcza Sama. W tym momencie Simon, korzystając ze swojego analitycznego umysłu, ale z całkowitym brakiem wiedzy o tym, jak działa "chemia" między ludźmi, rusza na poszukiwanie nowej dziewczyny dla swojego brata. I tu zaczyna się robić naprawdę zabawnie.
Obejrzyjcie film chociażby po to, by dowiedzieć się, czy uda mu się osiągnąć cel na swój pokręcony sposób. I co wyniknie z tego wszystkiego, kiedy Simon na swojej drodze spotka zwariowaną Jennifer (Cecilia Forss)


http://1.fwcdn.pl/ph/43/12/564312/293707.1.jpg

Film Andreasa Öhmana został w 2011 roku wytypowany jako szwedzki kandydat do Oscara w kategorii: najlepszy film obcojęzyczny. Członkowie Akademii niestety go nie docenili, ale moim zdaniem film potrafi naprawdę urzec. Nie tylko niebanalnym scenariuszem. Mnie złapał za serce dzięki mocy zaskakujących animacji, feerii kolorów,
http://www.gp.se/image_processor/1.534897.1295623746!/image/2172434634.jpg_gen/derivatives/wide/2172434634.jpg?maxWidth=620
a także sporą dawką przyjemnej muzyki - radosnej i wzruszającej (na ścieżce dźwiękowej znajdziemy m.in. Lykke Li, Ane Brun i Miss Li). Szczerze mówiąc, nawet przypominając sobie teraz poszczególne sceny z filmu, trudno mi się po prostu nie pouśmiechać.

 

12 komentarzy:

  1. Czytając recenzję i patrząc na trailer chyba dałabym się skusić na jego obejrzenie. Tym bardziej, że pokazuje on świat, którego nie zna "przeciętny" człowiek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie! Kiedyś widziałam, że ktoś zamieszczał go w częściach na YouTube (w wersji z polskim lektorem).
      W filmie problemy Simona są pokazane mimo wszystko dość powierzchownie, nie jest to jakaś głębsza analiza. Simon jest jednak rzeczywiście "nieprzeciętny" i potrafi od razu wzbudzić sympatię.

      Usuń
    2. To w wolnej chwili się skuszę

      Usuń
  2. Obejrzę na stro procent! :D A Zło i Wyspa skazańców również były świetne! Uwielbiam takie filmy :D W ogóle uwielbiam filmy :3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie - będę starać się częściej podpowiadać tu w takim razie jakieś tytuły, z którymi warto byłoby się zapoznać :)

      Usuń
  3. OH! Na pewno obejrzę ten film! :D już jakiś czas zastanawiałam się nad filmem skandynawskim, nie kryminałem, których nie lubię :D Dziękuję bardzo! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie, chętnie obejrzę :) Mojej przyjaciółki syn ma Aspargera, muszę jej wskazać te tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytałam Twój wpis i obejrzałam dziś.
    Bardzo mi się podobał i wskoczył na listę ulubionych.
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć u mnie blog jest chwilowo zablokowany

    OdpowiedzUsuń
  7. A Ty znowu kusisz... tytuł już zapisałam... Jak tylko znajdę chwilkę wolnego czasu na pewno nie omieszkam obejrzeć ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy da się gdzieś pobrać ten film z napisami - nie lektorem?

    OdpowiedzUsuń