20 stycznia 2013

Zaczynamy w Smygehuk!



Szwecja, choć czasem wydaje się nam odległa i niezrozumiała, zaczyna sprawiać wrażenie niezwykle bliskiej, kiedy wodzi się palcem po mapie. Skrajny południowy punkt Szwecji znajdujący się w porcie Smygehuk leży na 55°20' szerokości geograficznej północnej, natomiast uchodząca za najbardziej skrajny północny punkt Polski Jastrzębia Góra - 54°50′ szerokości geograficznej północnej. Odległość ze Świnoujścia do miejscowości Smygehamn, do której należy port, w linii (mniej więcej) prostej wynosi zaledwie 200km!

Atrakcyjność miejsca jako najbardziej wysuniętego na południe punktu Szwecji jest tak duża, że Smygehuk każdego lata odwiedza 200 000 turystów. Punktu nie da się przeoczyć, ponieważ jest oznaczony tabliczką umieszczoną na portowym falochronie, pod którą koniecznie muszą sfotografować się odwiedzający:




W Smygehuk absolutnie wszystko może stać się atrakcją turystyczną tylko dzięki temu, że jest najbardziej południowe (södrast) w kraju. Raz w roku organizuje się tu najbardziej południowy pchli targ (loppis), a przez cały sezon można tu zjeść w najbardziej południowej wędzarni ryb w Szwecji czy kupić pamiątki w najbardziej wysuniętym na południe sklepiku:




Wiadomości o samym miasteczku i organizowanych tutaj wydarzeniach można uzyskać w informacji turystycznej, która mieści się w dziewiętnastowiecznym budynku dawnego spichlerza - Köpmansmagasinet:




Oprócz zbierania broszurek i kupowania pocztówek w Köpmansmagasinet można też zakosztować regionalnej kuchni regionu - Skanii. Łasuchom na pewno przypadnie do gustu skańska duma - spettekaka  - wypiek podobny do polskiego sękacza.

Zwiedzając port nie mogłam napatrzeć się na kolorową, kamienistą plażę (biały kolor otoczaków to dowód na zawartość wapienia - w XIXw. miasteczko było ważnym ośrodkiem jego wydobycia):




W Smygehuk można odwiedzić także latarnię morską. Osiemnastometrowa latarnia (Fyren) pochodzi z 1883, obecnie znajduje się na terenie schroniska młodzieżowego. Turyści mają zatem możliwość przenocowania w dawnym mieszkaniu latarnika, natomiast samą latarnię można wynająć np. na ślub!


 
Źródła:
zdjęcia z własnego archiwum
 

1 komentarz:

  1. O! i jak slonecznie tutaj.
    Piekne zdjecia i ciekawy PIERWSZY post

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń