13 marca 2015

IKEA - podróż w czasie (zdjęcia)

Älmhult to niewielka, licząca zaledwie dziewięć tysięcy mieszkańców miejscowość, ale jej nazwa wydaje się być rozpoznawana na całym świecie i wielu osobom od razu kojarzy się z IKEĄ, jednym z najbardziej znanych szwedzkich przedsiębiorstw. 

Ingvar Kamprad założył swoją firmę w 1943 roku jako siedemnastolatek. Z początku sprzedawał długopisy, zapalniczki i nylonowe pończochy. Cztery lata później zajął się wysyłkową sprzedażą mebli, a w 1953 roku powstał pierwszy sklep IKEA, właśnie w Älmhult. To tutaj powstał też potem pierwszy duży dom towarowy IKEA, pierwowzór tych dzisiejszych, w charakterystycznych niebiesko-żółtych barwach.

Wybraliśmy się do Älmhult, żeby zwierdzić wystawę IKEA Genom Tiderna, czyli "IKEA na przestrzeni wieków".




Wystawa IKEA Genom Tiderna zajmuje powierzchnię ośmiuset metrów kwadratowych i przedstawia dwadzieścia różnych pomieszczeń, w których prezentowane są urządzone wnętrza oraz pomysły IKEA od lat czterdziestych aż do dziś. Wydaje mi się, że każdy znajdzie tu dla siebie: od tych, którzy interesują się wystrojem wnętrz, po tych, których bardziej ciekawią mechanizmy rozwoju przedsiębiorstwa. To, co mnie bardzo się podobało, to szczegóły, o które zadbano przy prezentacji pomieszczeń - wiele z nich wygląda, jakby ktoś w nich mieszkał, a teraz po prostu na chwilę wyszedł. Na biurku leżą w okulary i długopis, a na stole talerz z ciasteczkami czy półmisek z bananami, które wyglądają jak prawdziwe. No i oglądanie pokoi przyniosło dla nas trochę sentymentów: niektóre meble czy sprzęty przypominały te, które widzieliśmy w domach naszych babć.


Lata pięćdziesiąte to właśnie czas lansowania pomysłów IKEI, z którymi kojarzona jest dziś - samodzielny montaż mebli oraz prezentowanie klientom mebli w "urządzonych" pokoikach w domu towarowym. Na wystawie z tego okresu zafascynowały mnie wzorzyste tapety i zasłony.









Lata 60. to polski akcent w histori IKEI. Chodzi o bukowe krzesła ÖGLA, które produkowano w fabryce mebli giętych w Radomsku. Dlaczego tam? Na początku lat 60. firma Kamprada przeżywała kryzys, bojkotowana przez szwedzkich producentów mebli, więc szukano dostawców w innych krajach. Kamprad przyznaje, że ma do Polski sentyment, choć interesy z Polakami stały się w tamtym czasie przyczyną jego problemów z alkoholem (sic!). Współpraca z Polską dalej trwa - podobno połowa produktów z asortymentu IKEI wytwarzana jest właśnie w naszym kraju.

Poza tym, lata 60. na wystawie to odważne kolory i wzory.







Lata 70. to dla IKEI czas ekspansji na rynki europejskie, wtedy także zaprojektowano znany regał BILLY. Na wystawie można było znaleźć książeczki poświęcone temu meblowi, a w sklepie z pamiątkami kupić sobie regał w wersji miniaturowej, mieszczącej się na jednej półce prawdziwego mebla. Kolejne dziesięciolecie należało natomiast do stolika LACK, który widziałam chyba w każdym studenckim mieszkaniu.




Lata 90. to zdecydowanie jaśniejsza kolorystyka wnętrz, wydaje mi się, że właśnie taka dominuje dziś w pokojach urządzanych we współczesnych domach handlowych IKEA. Zaskoczyła mnie bardzo kolekcja "Szwedzki XVIII wiek", wprowadzona w 1993 roku (wycofana pięć lat później) - nawiązywała do wzornictwa z epoki. Zdziwiło mnie też, że dopiero w latach 90. zaczęto lansować kolekcje IKEA dla Dzieci, której istnienie wydawało mi się czymś niemalże oczywistym.







Ciekawym elementem wystawy jest też część poświęcona katalogom - dziś uznawanym wręcz za kultowe.








Końcowe ekspozycje to już same smaczki. Wizje przyszłości (IKEA na Księżycu?) czy IKEA w liczbach (Czy wiesz, że za każdym razem, kiedy mrugasz, ktoś wchodzi na stronę ikea.com? Albo żeby pokryć łączną powierzchnię wszystkich sklepów IKEA potrzebne byłoby 34 miliony stolików LACK?). 






Na wiosnę 2016 roku planowane jest otwarcie dużego Muzeum IKEA. Bardzo podobał mi się pomysł, by zachęcić odwiedzających do współtworzenia muzeum - jeśli ktoś ma jeszcze w domu dawne meble, może dać im nowe życie i pozwolić im stać się częścią ekspozycji.




Wystawę można zwiedzać codziennie, za darmo, w smålandzkim Älmhult, w piwnicy Korporacyjnego Centrum Kulturalnego IKEA Tillsammans (adres: Ikeagatan 1) do 17 grudnia 2015, potem wystawa zostanie zamknięta, na rzecz Muzeum IKEA.



Źródła:

Follow on Bloglovin

21 komentarzy:

  1. Lata 50 i 60 bardzo mi się spodobały ;) a ikea na księżycu? ciekawa wizja, tylko kto by tam zakupy robił :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale to wszystko śliczne. To fantastyczny pomysł na muzeum - interesujące, jak IKEA stała się elementem kultury. Ciekawe, czy kiedyś ten sklep znajdzie się na Księżycu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam kiedyś obszerny artykuł o IIngvarze Kampradzie (mam nadzieję, że dobrze odmieniłam..) i utkwiło mi w pamięci, że jedną z jego głównych cech była szalona "oszczędność", a w zasadzie sknerstwo. Swoją firmę wybudował w oparciu o żelazna zasady maksymalnego wykorzystania czasu swoich pracowników za najmniejszą możliwą cenę. Sam zaś nawet na poważne wywiady dla prasy czy tv chodził w koszulach za 5 dolców. Jeździł również jakimś rozwalającym się gratem, mimo, że zasoby własne miał oczywiście niemałe.
    Bardzo ciekawa ta wystawa poza tym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, nie wczytywałam się aż tak w życiorys Kamprada (chociaż w sklepie z pamiątkami można było kupić biografię, nawet się przez chwilę nad tym zastanawiałam), ale coż - wyszło mu to na dobre :D Czytałam za to o innych kontrowersjach z nim związanych ;)

      Usuń
    2. Taaaaak...a kariere zrobil przy pomocy Polakow lata 60 te i nasze wycinane deby za ktore placil grosze...zatrudnial polskich architektow wnetrz ...tez za grosze. Niby kapitalista ale z komunistami wode pil. No tak , cos za cos...

      Usuń
  4. kosmos! tak jak i dzisiaj, podoba mi się prawie wszystko co pojawiało się na przestrzeni tych kilku dziesięcioleci :) już od jakiegoś czasu szczerze żałuję, że gdy byłam mała nie zatrzymałam katalogów Ikei, pozwoliłam je wyrzucić... kiedyś na ich podstawie urządzałam "wymarzony dom", dziś chętnie bym przejrzała te sprzed 15lat zanim uda mi się dotrzeć do tego muzeum :)
    btw. mamy na strychu krzesła Ogla, ale cała rodzina ich nie lubi bo są strasznie niewygodne haha

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten klimat dawnych czasów jest urzekający. Można się prawie przenieść w czasie.

    OdpowiedzUsuń
  6. W świetne miejsce się wybraliście :) Z takiej wystawy chciałabym chyba mieć wszystko na własność, siłą by mnie wyciągali albo na uspokojenie dali choć jedno krzesło ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak,ten klimat. Fajnie go w ten sposób zobaczyć. Pomysł na takie muzeum bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! Świetne miejsce. Jestem ciekawa, czy meble w takim stylu jak te z lat czterdziestych znalazłyby dzisiaj chętnych - gdyby naturalnie Ikea zdecydowała się na taki powrót do przeszłości ;) Szykuję się na wizytę w 2016 w Muzeum :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z przyjemnością zwiedziłabym takie miejsce.We "współczesnej IKEI "zatracam się godzinami, więc z przyjemnością obejrzałabym,jak IKEA zmieniała się wraz z upływem czasu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ja dawno nie byłam w Ikei (a może powinnam napisać Ikea- nigdy nie wiem, czy ta nazwa się odmienia)

    OdpowiedzUsuń
  11. byłam i bardzo bardzo bardzo polecam!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widząc zdjęcie katalogów przypomniało mi się jak będąc w IKEI na Kungens Kurva w Sztokholmie zabrałem katalog. Dopiero w domu, jak wróciłem do Polski, zrozumiałem, że na okładce jest napisane, że katalog należy zwrocić przy kasie... . :P

    Swoją drogą też mam pomysł na notkę o IKEI, ale z nieco innej perspektywy chcę to napisać. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wow.. no jest roznica:))) fantastyczne miejsce dla wielbicieli Ikei

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się podoba styl z lat 50.! Ale Ci zazdroszczę, że mogłaś obejrzeć tę wystawę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Aj gdzie się podział tamten styl jak się pytam? Trzeba wierzyć, że historia zatoczy krąg i kiedyś powróci ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rewelacyjna wystawa i relacja. Fajnie pokazuje historę designu tej firmy. Muszę się tam wybrać! Zapraszam także na swojego bloga, gdzie piszę także o Szwecji: http://manageplus.pl

    OdpowiedzUsuń