29 grudnia 2014

Nowe słowa 2014

Pod koniec roku z niecierpliwością i wielkim zaciekawieniem czekam, aż Rada Języka Szwedzkiego (Språkrådet) opublikuje tak zwaną "listę nowych słów" (nyordslistan). Na Szwecjoblogu mogliście przeczytać już, kim jest przytulający złodziej, popiołowy wdowiec czy inni zaskakujący goście w szwedzkim słowniku, mogliście poznać też przykłady z listy z 2013 roku.  

Słowa, które pojawiają się na listach w pewien sposób "zrobiły karierę" w danym roku. Oznacza to, że Rada nie tyle oficjalnie przyjmuje je do języka, co bacznie przygląda się językowi mediów i sugestiom użytkowników języka, a potem opisuje pewne tendencje. Dzięki temu można zobaczyć, czym żył świat i czym żyli Szwedzi w danym roku.

Wybrałam dla Was kilkanaście przykładów słów, które według obserwacji Rady Języka Szwedzkiego często pojawiały się w szwedzkiej prasie i na językach Szwedów w 2014.



W poprzednim roku dużo mówiło się o selfie, które zresztą zagościło i na szwedzkiej liście nowych słów 2013. W tym roku za to pojawiły się swojego rodzaju "wariacje na temat". Mamy bowiem usie (od angielskiego us) czyli autoportret, na którym jesteśmy z jeszcze jakąś osobą, najczęściej z kimś sławnym. Mamy też selfiepinne czyli wysięgnik do robienia selfie, dzięki któremu można na zdjęciu "złapać" szersze tło i więcej osób (a więc sprawdza się przy robieniu usie) - wysięgnik typowano też jako gwiazdkowy prezent roku

źródło


Zanotowano też częstsze użycie czasownika fotobomba, oznaczającego psucie komuś zdjęcia, poprzez celowe wskoczenie w kadr. Kariera słowa w 2014 roku w mediach wiąże się z tym, jak brytyjski książę Harry "zepsuł" zdjęcie podczas Igrzysk Wspólnoty Narodów.

źródło

Swoje miejsce na liście nowych słów znalazły wyrażenia związane z kwestiami gender i równości płciowej, na przykład cisperson, co stanowi przeciwieństwo do transperson. Cisgenderyzm albo cispłciowość oznacza  spójność płci biologicznej z tożsamością płciową (od łacińskiego cis - po tej samej stronie). W mediach pojawiało się też często pojęcie icke-binär, odnoszące się do tak zwanej "niebinarnej tożsamości płciowej" - brak jasno określonej przynależności do jednej z dwóch płci (inaczej: intergender).


źródło


Na liście nie brakuje też nowych słów dotyczących polityki. Mamy na przykład rödgrönrosa czyli czerwono-zielono-różowych: współpracujących ze sobą członków partii Socjaldemokratycznej, Partii Zielonych i Inicjatywy Feministycznej. Często mówiło i pisało się o też o ryggprotest  czyli "plecowym proteście" - publicznemu manifestowaniu swojego sprzeciwu poprzez odwracanie się plecami do przemawiającego polityka (podobno liderowi ultraprawicowych Szwedzkich Demokratów Jimmy'emu Åkessonowi kilkakrotnie zdarzyło się przemawiać do odwróconych ku niemu pleców).

Wśród nowych słów znalazły się w tym roku też takie związane z żywnością, takie jak matnationalism czyli coś jakby "nacjonalizm spożywczy" - pogląd, że jedzenie wyprodukowane we własnym kraju jest lepsze niż importowane, z punktu widzenia ochrony środowiska lub zwierząt, czy też köttnorm - dosłownie: mięsna norma, która może odnosić się do dwóch kwestii. Po pierwsze, poglądu, że we właściwie zbilansowanych posiłkach powinno znaleźć się mięso, ale z drugiej strony - próba wprowadzenia normy, namawiającej do ograniczenia spożywacia mięsa, co ma poprawić zdrowie ludzi, klimat i chronić zwierzęta.

Co jeszcze z ciekawostek? Na przykład krislåda czyli "kryzysowa skrzynka" -  z różnymi rzeczami, które mogą być potrzebne, by przetrwać sytuację kryzysową (świeczki, zapałki, latarki, koce). Hasło propagowano w Göteborgu, przekonując mieszkańców do przygotowania takiej skrzynki, która umożliwi im przetrwanie 72h - akcja powstała jako wniosek po stratach spowodowanych przez huragan Simone w 2013 roku. 


źródło

Innym interesującym przykładem jest klickfiske czyli "łowienie klików". Łowienie klików odbywa się poprzez budzące duże zainteresowanie, często szokujące, ale bardzo zwodnicze tytuły-linki, coraz częściej pojawiające się na przykład na osiach czasu na Facebooku.

Moim ulubieńcem z tegorocznej listy jest mobilzombie, czyli dosłownie "komórkowy zombie", osoba, która jest tak zajęta swoim telefonem, że nie zwraca uwagi na to, co dzieje się dookoła. Pewnie i Wy macie w swoim otoczeniu takich właśnie komórkowych zombiaków!

źródło

I na koniec - dwa przykłady słów, które pokazują wpływ angielszczyzny na szwedzki. Oto na liście nowych słów pojawił się spoilervarning, kalka z angielskiego spoiler alert czyli ostrzeżenie przed zdradzanymi ważnymi zwrotami akcji książki lub filmu w recenzji czy wypowiedzi na forum. Pojawił się też czasownik yoloa od angielskiego yolo - you only live once. Ten, kto "yoluje" żyje tak, jakby każda chwila mogła być ostatnią.


źródło

Które słowa Was zaskoczyły? Które się Wam spodobały? Może brakuje nam w polszczyźnie niektórych sformułowań? Jakie słowa zrobiły Waszym zdaniem karierę w polskich mediach i na językach w tym roku?



Źródło:


Follow on Bloglovin

4 komentarze:

  1. Strasznie podoba mi się słowo "selfiepinne" i sam fakt, że coś takiego istnieje :D Ja zawsze mam problem z robieniem takich zdjęć bo mam za krótką rękę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uśmiałam się z komórkowego zombi. Ale niestety taki widok jest coraz częściej spotykany :(

    OdpowiedzUsuń
  3. A co uwazasz o slowach "åsiktskorridor" i "rasifierad "?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 'Åsiktskorridor' bardzo mi się podoba, wydaje mi się bardzo praktycznym pojęciem w mediach czy na przykład przy porównywaniu stylu prowadzenia debat w Polsce i za granicą (wydaje mi się też, że ktoś z komentujących używał go przy jednej z dyskusji w komentarzach na Szwecjoblogu), pamiętam, że na liście z poprzednich lat pojawiło się "åsiktstaliban" - też bardzo mi się podoba :)

      "Rasifiering" też jest takim zjawiskiem "tidstypisk" chyba ;) Pozdrowienia!

      Usuń