13 kwietnia 2015

Wielkanocne jajeczko - rozwiązanie konkursów

Jakie jajeczko wielkanocne może bardziej kojarzyć się ze Szwecją niż takie, które nawiązuje do flagi Szwecji? Do Agnieszki, autorki pisanki z poniższego zdjęcia, trafi zatem kurs (podręcznik + nagrania) "Szwedzki w 1 miesiąc"Serdecznie gratuluję i dziękuję za udział w konkursie!



Pisanka w tym wykonaniu była też jedynym zgłoszeniem, które wpłynęło na konkurs. Mam nadzieję, że przy kolejnej przygotowanej zabawie moja skrzynka mailowa będzie częściej sygnalizować nadejście nowej wiadomości. A okazja do świętowania, które będzie warto uczcić rozdaniem, pojawi się już niedługo!


Natomiast w imieniu swoim oraz grupy Blogi językowe i kulturowe bardzo serdecznie dziękuję za udział w konkursie "Znajdź wielkanocne jajeczko". W zabawie  na naszych blogach aktywnie wzięło udział aż 51 osób, a 10 osób wykazało się uważnością, czujnością i wnikliwością i podało nam prawidłowo WSZYSTKIE jajka. Gratulujemy!

Zgodnie z zasadami spośród poprawnych odpowiedzi nagradzamy te, które wpłynęły do nas najszybciej, a zatem:

I miejsce - Karolina (01/04/2015 11:01:44)
II miejsce - Aneta (01/04/2015 11:05:41)
III miejsce - Aleksandra (01/04/2015 11:10:05)

W szwecjoblogowym wpisie niepasującym słowem były oczywiście czarownice, poprawnie zidentyfikowali je wszyscy, którzy wzięli udział w zabawie. Mam nadzieję, że większość wiedziała, co czarownice mają wspólnego ze szwedzką wielkanocą. Tych, którzy na to nie wpadli, odsyłam do wpisu sprzed dwóch lat.

źródło



Follow on Bloglovin

6 komentarzy:

  1. O jejku, a ja myślałam, ze wrzucone na Facebooka jajko-wiking takze brało udział w konkursie i dlatego pomyślałam, ze przy wikingu nie ma szans. Koniecznie informuj, że takie a takie jajko nie bierze udziału w konkursie, może wówczas mniej osób sie zlęknie walecznego wikinga :P

    Gratuluję zwyciężczyni, jajeczko wprost urzeka prostotą swojego pomysłu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie :( Wiking i reszta mieli motywować tych, którzy jeszcze nie wysłali i mówić, że możliwości są tysiące ;) Tak czy siak, zapraszam do udziału w kolejnym konkursie :)

      Pozdrowienia!

      Usuń
    2. Jak widać jest jedna odważna kobieta, która nawet Wikinga się nie przestraszyła! :) Zasłużyła na nagrodę :)

      W następnym rozdaniu biorę udział, choćby stado Wikingów stanęło na mojej drodze :P

      A tak w ogóle to chcę Ci podziękować, dzięki Twoim wpisom święta mojego Lubego były choć trochę wesołe :) Na święta utknął w trasie jako kierowca międzynarodowy. W Lany Poniedziałek miał ogromną ochotę na coś słodkiego (wszystkie zapasy mu się skończyły), a tak się złożyło, że akurat był w Szwecji. Powiedziałam mu "zazdroszczę Ci! Jakbym była w Szwecji wyruszyłabym w poszukiwaniu semli, Natalia ze Szwecjobloga kilka razy o niej pisała i narobiła mi na nią ogromnego "smaka"!". Wyruszył w poszukiwania. Zdobył. Zjadł. Kupił kolejną. I mówi, że jest przepyszna :) Uratowałaś mu święta :P

      Usuń
    3. O rany! No teraz to za to Ty uratowałaś mój dzień! :D Fajnie, takie rzeczy słyszeć!

      Usuń
    4. W ogóle dałaś nam rozrywkę w święta. Na przykład Luby dzwonił i mówił "wiesz, że tu jajka na drzewkach/ krzakach wieszają?". No oczywiście, że wiedziałam, przecież Wielkanoc :D Najbardziej go zdziwiło dlaczego jeden pan tak strasznie przeklinał do sprzedawczyni mówiąc do niej takim "twardym" angielskim "f**k". Dopiero potem mu uświadomiłam, że chyba panu chodziło o "tack". Jak się wsłuchał w inne rozmowy to okazało się, że rzeczywiście to nie były przekleństwa, tylko dość często powtarzane podziękowania. Z jego perspektywy (całych dwóch dni w tym kraju :P) Szwedzi uchodzą za sympatycznych ludzi (zwłaszcza, gdy pukał do pierwszego napotkanego domu, żeby pomogli mu w odpaleniu samochodu, bo miał awarię i panowie bez zastanowienia postanowili mu pomóc) :D

      Twoje szwedzkie ciekawostki pewnie często będą nam umilać rozłąkę :)

      Pozdrawiam,
      A.

      Usuń
  2. Teraz mi trochę smutno bo też chciałam wziąć udział w konkursie na pisankę, ale uznałam, że konkurencja będzie zbyt duża i nie widziałam większych szans przy jajku wikingu (tak, też się na to złapałam :) ). Ale to tylko dało mi motywację do brania udziału w następnych konkursach. :)

    OdpowiedzUsuń